Życie

Z powodu jakże wielkiej nudy mój umysł zaczyna myśleć...
Ogólnie rzecz biorąc to myslę ciągle o jednej osobie...

Ale kiedy mój umysł zaczyna sie nad czymś zastanawiać, wtedy pojawiają się różne nowe idee, cele, zamiłowania.

Teraz natchnęła mnie pewna sytuacja. Zakochany chłopak, powiedział swojej wybrance że ją kocha... ta powiedziała, że nie umie odwzajemnić uczucia, ponieważ ma "inne upodobania". Chłopak nie poddawał się, zaczęła być między nimi przyjaźń z czasem nawet dochodziło między nimi do większej bliskości. Jednak on tracił nadzieję na to, że zyska to czego pragnie. Najważniejsze jednak dla niego było jej szczęcie, jego własne cierpienie nie było ważne, najważniejsza była ona.

Nie należy nigdy się poddawać ktoś mi kiedyś powiedział oraz, że nadzieja jest najważniejsza i nie należy jej tracić...

Ja ją tracę...jednak staram się nie...
Zawsze należy mieć nadzieje i walczyć...nawet wtedy kiedy jesteśmy prawie pewni klęski, bo jak powiedział Antnie de Saint Exupery: Jeśli nie chcesz mieć swego udziału w klęskach, nie będziesz go miał również w zwycięstwach.